Spotykamy się na co dzień z reklamami. Świetnie znamy tę formułę, żartujemy sobie z nich, bierzemy przez pół, nie wierzymy, mamy poczucie, że ktoś chce na nas zarobić…
A gdyby tak zareklamować coś dobrego? Co nic nie kosztuje?
Krótkie reklamy „dobrych rzeczy” są świetną okazją do wprawek filmowych, stawiania pierwszych kroków w aktorstwie, ale też zastanowienia się, bardziej świadomego pochylenia się nad przyjmowanym przekazem audiowizualnym sączącym się z dostępnych nam urządzeń. A nuż wyjdzie z tego coś „dobrego”?
W zależności od wieku dzieci możliwe różne formy zaawansowania.